Jak często oglądamy zdjęcia z dzieciństwa i dziwimy się, jak można było nosić takie ubrania? Nie zdajemy sobie jednak sprawy, jak wielką inspiracją modową mogą być minione dekady. Ostatnimi czasy wybiegami i pokazami mody, również tej męskiej, zawładnęła nostalgia za latami 90. Jeans i ortaliony wracają do łask. Oto przegląd hitów sprzed lat, które warto reaktywować.
1. Jeans, jeans, jeans
Moda męska z lat 90. miała wiele twarzy. Ikonami stylu byli między innymi Kurt Cobain, Brad Pitt czy członkowie zespołu Backstreet Boys. Wszyscy doskonale pamiętają też słynną stylizację Justina Timberlake’a, któremu towarzyszyła Britney Spears. Para odziana od stóp do głów w jeans wywołała sensację. Dziś co prawda nikt nie uważa takiego total looku za najlepszy wybór, ale denim faktycznie króluje w modzie.
Spodnie we wszystkich jego odcieniach oferują niemal wszystkie znane marki, od poszarpanych modeli Diesela, przez sprane jeansy z wysokim stanem od Off-White, po wzory w technice tie-dye od Palm Angels. Koniecznie powinny być one luźne, lata 90. to bowiem okres zainteresowania hip-hopem. Do kompletu można śmiało narzucić jeansową kurtkę np. od Kenzo czy Helmuta Langa. Jej kolor powinien jednak być dopasowany do odcienia spodni.
2. Kolorowo i połyskliwie
Kolejnym trendem niezmiennie kojarzącym się z ostatnią dekadą XX wieku jest ortalion. Wielokolorowy dres czy kurtka królowały na każdym podwórku. Choć przez długi czas kojarzyły się z kiczem i ponurym blokowiskiem, dziś taki ubiór promują nawet największe gwiazdy muzyki czy filmu.
Ten szeleszczący materiał drugie życie zyskuje między innymi dzięki kurtkom i spodniom z lampasami od Adidas, Diesel czy Pumy. Jednak nie tylko sportowe marki dostrzegają jego potencjał. Na przykład wzorzyste stroje od Versace czy stonowane projekty Burberry pokazują jego zupełnie inne, eleganckie oblicze.
3. Duże rozmiary
Patrząc na kultowe seriale takie jak „Przyjaciele” czy „Beverly Hills, 90210” można odnieść wrażenie, że mężczyźni nosili wtedy wyłącznie ubrania w rozmiarze XXL. Oversize’owe t-shirty i swetry faktycznie były jednym ze znaków rozpoznawczych epoki. Dziś znów pojawiają się w kolekcjach projektantów.
– Za duże topy pojawiają się na przykład u Versace, Off-White, Alexandre Mattiussi czy AllSaints. Taka moda może dodać męskości i będzie jednocześnie niezwykle komfortowa – mówi Karolina Pietrasik-Książek, ekspert ze sklepu internetowego Vitkac.com.
4. Kraciasty styl
Idol wszystkich nastolatków z lat 90., wokalista zespołu Nirvana Kurt Cobain wypromował styl, który do dziś pozostaje aktualny. Istotnym elementem jego grunge’owego looku były trampki, podarte jeansy, wyciągnięte swetry i flanelowe koszule w kratę. Te ostatnie pasują też jednak do wielu innych stylizacji.
Niekwestionowanym mistrzem kraty jest Burberry. Jednak w ślad za nim podążają na przykład Off-White, Palm Angels, Paul Smith czy Golden Goose. Ich kraciaste koszule wyglądają dokładnie tak rockowo, jak te sprzed trzydziestu lat.
5. Z modowym kopniakiem
Dopełnieniem stylu bad boya z lat 90. były ciężkie buty za kostkę. Tak zwane martensy lub glany nosili zarówno panowie, jak i panie. Nowe spojrzenie na ten typ obuwia proponują między innymi Bottega Veneta, DSQUARED2, Adieu Paris, a nawet Dolce&Gabbana.
Choć po latach styl z tamtych czasów może wydawać się zabawny lub graniczący z kiczem, można znaleźć w nim wiele ciekawych elementów. To w końcu właśnie wtedy popularność zyskiwali tacy projektanci jak Calvin Klein czy Tom Ford. Być może warto ulec nucie nostalgii i odświeżyć minione trendy.
