W ostatnim czasie dieta keto cieszy się niesłychaną popularnością, zarówno dzięki zachwytom i pochwałom osób, które ją stosowały, jak również i fali krytyki, która na nią spadła. Wiele osób zastanawia się, na czym polega dieta ketogeniczna oraz czy jest ona na pewno bezpieczna? W tym artykule dowiecie się, jak działa dieta ketogenna oraz czym jest stan ketozy.
Co to jest ketoza?
Ketoza to stan metaboliczny, w którym nasz organizm wykorzystuje jako główną siłę napędową tłuszcze i ketony zamiast glukozy (czyli cukru). Glukoza magazynowana jest w naszej wątrobie i uwalniana tylko w sytuacji, kiedy występuje wzmożone zapotrzebowanie energetyczne. Jednakże jeżeli zaprzestaniemy dostarczać węglowodanów lub będziemy to robić w minimalnej ilości przed kilka dni, zapasy glukozy magazynowane w wątrobie ulegną wyczerpaniu.
Po wyczerpaniu zapasów węglowodanów organizm zaczyna wykorzystywać tłuszcze do prawidłowego funkcjonowania organów. Gdy już do tego dojdzie, mówimy o sytuacji, w której nasze ciało znajduje się w stanie ketozy. W stanie ketozy nasz organizm produkuje ciała ketonowe ze zwiększoną prędkością, wykorzystując do tego celu tłuszcz, który spożywamy oraz ten, który jest uformowany w naszym ciele w postaci tkanki tłuszczowej.
Dieta ketogeniczna, skuteczny sposób na odchudzanie
Możemy zatem powiedzieć, że wprowadzenie naszego ciała w stan ketozy to główny sekret skutecznego odchudzania, poprawy zdrowia oraz jakości życia. Aby doszło do tego, niezbędne jest specjalne żywienie pozbawione węglowodanów, ale za to ze zwiększoną ilością tłuszczy. Taki rodzaj żywienia to nic innego jak tylko dieta ketogeniczna. Odpowiednie proporcje diety ketogenicznej opisuje zasada 80:18:2, czyli na każde 100 gram posiłku optimum składników to 80 gram tłuszczy, 16 gram białek i 4 gramy węglowodanów.
Choć brzmi to nieprawdopodobnie, to spożywając praktycznie same tłuszcze, jesteśmy w stanie schudnąć. Cały szkopuł tkwi w „jakości” tłuszczy oraz ich dawkach. Należy unikać tłuszczy wysoko przetworzonych (np. olej słonecznikowy) oraz takich, które mają negatywny wpływ na nasze zdrowie (np. olej palmowy zawiera substancje, które w medycynie uważane są za kancerogenne). Zamiast szkodliwych tłuszczy stosujemy kwasy tłuszczowe nienasycone (czyli takie, które nie występują w naszym organizmie, a ciało wykazuje na nie zapotrzebowanie) oraz jak najmniej przetworzone. Do „przyjaznych” tłuszczów zaliczymy oliwę z oliwek, olej kokosowy oraz olej z pestek dyni.
A co ze spożywaniem tłuszczów – jaki jest górny limit? Tak jak z każdym składnikiem – zgodnie z zapotrzebowaniem. Za mała ilość tłuszczy może skutkować przemęczeniem organizmu oraz niedoborem energii, zbyt duża zaś spowoduje spowolnienie procesu chudnięcia. Jeśli nie macie pomysłu na odpowiednio zbilansowane posiłki, zachęcam do skorzystania z gotowych przepisów na stronie ketowariatka – sprawdzone, skuteczne, niedrogie i – co najważniejsze – smaczne!
Podsumowując
Dieta ketogeniczna to taka, która ma za zadanie doprowadzić nasz organizm do stanu ketozy spożywczej. Ketoza to taka sytuacja, w której nasze ciało wytraca glukozę obecną w węglowodanach, a w jej miejsce wskakuje tłuszcz – zarówno ten pochodzący z pokarmów, jak i ten z tkanki tłuszczowej. Wykorzystywanie tłuszczy jako głównego paliwa dla naszego organizmu pozwala na szybkie i skuteczne spalanie nagromadzonej tkanki, ale również poprawia nasze samopoczucie, zwiększa wydolność organizmu oraz pozytywnie wpływa na jakość życia.
W diecie ketogenicznej nie spożywamy węglowodanów – maksymalna dawka przyjęcia tego składnika to 20 gram. Podstawą diety są tłuszcze (ok. 80%) i białka (16%). Istotna jest również regularność posiłków oraz ich odpowiednia struktura.
