Zwolennicy dbania o kondycję fizyczną mogą ćwiczyć na wolnym powietrzu, na siłowni lub we własnym domu. Jeśli treningi wymagają sprzętu, pozostają dwie ostatnie opcje. Siłownia ma zalety, ale nie dla wszystkich: wiele osób krępuje się obecnością innych lub po prostu jej nie lubi, nie chce też płacić za abonament ani tracić czasu na dojście lub dojazd. W domu łatwiej też jest wykąpać się po wysiłku. Czego więc potrzeba, by mieć własną siłownię w domowym zaciszu?

Pomieszczenie do ćwiczeń

Aby móc efektywnie ćwiczyć w domu, trzeba dysponować niezbędną powierzchnią oraz sprzętem. Oczywiście najlepszym rozwiązaniem jest osobne pomieszczenie, którym może być nieużywany pokój, ale też odpowiednio zaadaptowany strych, piwnica lub garaż. Musi mieć oświetlenie, ogrzewanie i wentylację, najlepiej w postaci dopływu świeżego powietrza zza okna. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, by ustawić np. rower stacjonarny w sypialni lub salonie, ale nie skorzysta na tym wystrój i atmosfera takiego pomieszczenia, a ponadto treningi mogą wtedy przeszkadzać innym domownikom. Uwaga na podłogę: odkładana sztanga czy hantle mogą wymagać podkładki, by nie uszkodzić parkietu, desek czy klepek.

Jeśli ktoś wciąż stoi przed dylematem „gdzie ćwiczyć”, może zapoznać się z tekstem „Siłownia czy trening w domu – zalety i wady obu rozwiązań”.

Drugą sprawą jest cel i rodzaj planowanych treningów. Kto chce intensywnie budować masę mięśniową, a więc trenować intensywnie z dużymi obciążeniami, temu zapewne potrzebny będzie atlas lub ławka treningowa plus sztanga z ciężarami, być może też rozmaite hantle.

Sprzęt do ćwiczeń siłowych

Atlas to jednak urządzenie niezbyt tanie i wymagające dużej powierzchni. Jego zaletą jest możliwość niezwykle intensywnego trenowania wszystkich partii mięśniowych. O atlasie pomyślą więc przede wszystkim kulturyści – amatorzy, budujący masę lub rzeźbę.

Alternatywą dla nich jest ławka treningowa ze sztangą i ciężarami. W porównaniu z atlasem jest tańsza, zabiera mniej miejsca i daje się składać. Na ławce również można ćwiczyć bardzo intensywnie. Niektórzy są zdania, że takie treningi dają nawet więcej niż atlas, ponieważ ćwiczący musi radzić sobie nie tylko z ciężarem, ale i równowagą sztangi, co powoduje większą efektywność pracy.

W domu można ćwiczyć nie tylko siłowo, ale i aerobowo – mniej intensywnie, a bardziej dla utrzymania formy i zdrowej sylwetki. O tym, jaki sprzęt wybrać dla jednej i drugiej opcji, traktuje tekst blogowy https://prosportowy.pl/blog/domowa-silownia-jaki-sprzet-fitness-wybrac-n5.

Sprzęt do ćwiczeń cardio

W lepszej sytuacji są ci, którzy zamierzają jedynie uprawiać fitness, a więc ćwiczyć regularnie, ale mniej intensywnie, dbać o formę i sylwetkę lub walczyć z nadwagą. Wystarczą im treningi cardio, więc również tańszy i zajmujący mniej miejsca sprzęt.

Uniwersalnym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji orbitrek, czyli urządzenie przypominające funkcjami i rower stacjonarny, i stepper, i bieżnię zarazem. Trudno o lepszy sposób na poprawę kondycji i sylwetki niż dobrze zaplanowany, regularny trening na orbitreku. Pracują tu rozmaite partie mięśniowe, a obciążenie i prędkość można zmieniać. Pozwala to zarówno na trening interwałowy, jak i typowo aerobowy. Trzydzieści minut trzy-cztery razy dziennie i dobra forma gwarantowana.

Porządny orbitrek można mieć już za kilkaset złotych, choć oczywiście dostępne są też znacznie droższe modele. Urządzenie nie zajmuje wiele miejsca. Jego długość to zazwyczaj ok. 150-170 cm. Pewnym problemem jest waga, toteż do przenoszenia lub przestawiania mogą być potrzebne dwie osoby.

Kto natomiast woli siedzieć na siodełku, temu przyda się rower stacjonarny. Bardzo często jest to wyposażenie kupowane przede wszystkim na jesień i zimę, gdy aura nie zachęca do prawdziwych przejażdżek. Jazda na rowerze stacjonarnym to również polecany sposób na utrzymanie dobrej formy i sylwetki. Można zmieniać obciążenie, co pozwala symulować różne warunki jazdy, a także ćwiczyć w postawie siedzącej lub stojącej.

Rower stacjonarny jest przeważnie jeszcze mniejszy niż orbitrek, waży też nieco mniej (np. ok. 30 kg). Także jego cena jest nieco niższa niż w wypadku roweru eliptycznego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz
Wpisz swoje imie